Data dodania:  2013-12-12

Województwo śląskie, wbrew stereotypom, może poszczycić się bogatym życiem kulturalnym, wieloma szkołami artystycznymi, sławnymi ludźmi sztuki i nauki stąd się wywodzącymi, a przede wszystkim ciekawym folklorem. Najstarszym spośród działających na terenie województwa przybytków Melpomeny jest Teatr Miejski w Bielsku, otwarty w 1890 r. Nieco później rozpoczęły działalność teatry w Bytomiu (1903), Katowicach (1907) i Cieszynie (1910), a w 1930 r. został otwarty teatr w Częstochowie. Premierą Halki 14 czerwca 1945 r. w Katowicach zainaugurowała swą działalność Opera Śląska, przeniesiona w tym samym roku do Bytomia, gdzie istnieje do dziś. W Gliwicach działa prężnie Operetka Śląska, której zespół daje przedstawienia nie tylko na deskach swojego macierzystego teatru, lecz także gości cyklicznie we wszystkich teatrach Górnego Śląska. W 1945 r., w maju, otwarta została Filharmonia Śląska. Kilka lat później (1953) utworzono Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”, pod dyrekcją Stanisława Hadyny i Elwiry Kamińskiej, z siedzibą w Koszęcinie (dostępna dla zwiedzających, można także przyjść na próbę baletową). Zaraz po wojnie uruchomiono Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w Katowicach (obecnie: Akademia Muzyczna w Katowicach), którą ukończyli m.in. słynni kompozytorzy (np. Edward Bogusławski, Henryk Mikołaj Górecki, Jan Wincenty Hawel, Wojciech Kilar, Witold Szalonek czy Józef Świder) i wybitni pianiści (Krystian Zimerman, Lidia Grychtołówna). Absolwentami utworzonego w 1969 r. jedynego w Polsce Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej są m.in. Stanisław Soyka, Krystyna Prońko, Ewa Uryga, Lora Szafran, Mieczysław Szcześniak czy Paweł i Łukasz Golcowie.

Prężnie rozwijały się także sztuki plastyczne. W 1947 r. otwarto w Katowicach oddział Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, a pięć lat później wydział Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Znane postacie związane z tymi uczelniami to m.in. graficy: Zenon Moskwa, Jerzy Dutkiewicz, Marian Oslislo, Roman Kalarus, i malarze: Roman Nowotarski, Jerzy Duda-Gracz czy Andrzej Urbanowicz. W 1956 r. w Katowicach odbyła się pierwsza wystawa założonej trzy lata wcześniej awangardowej grupy ST-53, z którą związani byli m.in. Konrad Swinarski, Walter Napieralski, Urszula Broll, Klaudiusz Jędrusik, Zdzisław Stanek. W Raciborzu od kilku lat działa Fundacja Amun, skupiająca niepełnosprawnych malarzy z całej Polski, malujących ustami i nogami.

Nie sposób przecenić wpływu działalności Kazimierza Kutza na recepcję kultury i tradycji śląskich wśród Polaków. Powrót Kutza z Warszawy na Śląsk w latach 60. zaowocował powstaniem cyklu filmów o Górnym Śląsku. Były to: Sól ziemi czarnej (1969), Perła w koronie (1971), Paciorki jednego różańca (1979), Na straży swej stać będę (1983) oraz Śmierć jak kromka chleba (1994). Aktorami byli amatorzy, rodowici Ślązacy posługujący się na co dzień gwarą, a także gwiazdy polskiego ekranu, np. Zbigniew Zamachowski, Krzysztof Kolberger, Marek Kondrat, Franciszek Pieczka czy Jan Englert. Muzykę do filmów Kutza napisali słynni kompozytorzy – Wojciech Kilar i Jan Kanty Pawluśkiewicz. Od 1993 r. odbywa się konkurs Po naszymu, czyli po śląsku, organizowany przez Radio Katowice. W jury zasiadają m.in. prof. Dorota Simonides, prof. Jan Miodek oraz Kazimierz Kutz. Podczas wielkiej finałowej gali przyznawany jest tytuł Ślązaka Roku w kategoriach dorosłych i młodzieży. Każdego roku przyznawany jest również tytuł Honorowego Ślązaka Roku; otrzymuje go osoba zasłużona dla gwary i tradycji śląskich. Laureatami tej nagrody są m.in. etnograf i muzykolog prof. Adolf Dygacz, abp Alfons Nossol, aktor Franciszek Pieczka, piłkarz Gerard Cieślik, kompozytor Wojciech Kilar, nefrolog i endokrynolog prof. Franciszek Kokot, abp Damian Zimoń czy Maria Pańczyk, wieloletnia organizatorka konkursu.


Język

Język, którym posługują się mieszkańcy województwa, jest bardzo zróżnicowany. Gwara śląska na Górnym Śląsku – pełna zapożyczeń z języka niemieckiego – jest inna niż zawierająca czechizmy mowa na Śląsku Cieszyńskim, zaś mieszkańcy regionu częstochowskiego w ogóle nie posługują się gwarą. Język górali śląskich kształtował się pod wpływem pasterzy wołoskich – nazwy miejsc takich jak Beskid lub Kiczera są tego dowodem. Wbrew politycznym staraniom lokalnych działaczy, aby traktować mowę śląską jako odrębny język, językoznawcy uznają ją za jeden z najbardziej archaicznych dialektów typowo polskich. Jest on ciekawy także ze względu na zachowanie wielu cech zanikłych w polszczyźnie literackiej.

Wyświetlenia:  16