Takie pytania zadają często turyści odwiedzający dawną piastowską siedzibę w Raciborzu. Choć jest to dawny zamek książęcy to jednak z królami ma wiele wspólnego. Co więcej, swoje korzenie mają tu królewskie rody. Królewskie wędrówki po raciborskim zamku zaczniemy od pewnych wydarzeń z lat 80. XIII wieku, kiedy to miejscowy książę Władysław, zwany wojowniczym, nie krył aspiracji do władzy nad całą Polską, a potem postanowił wesprzeć w staraniach o Kraków księcia wrocławskiego Henryka IV Probusa. Były to złote czasy księstwa opolsko-raciborskiego, a wydarzenia, które opiszemy, odbiły się głośnym echem w całym kraju i znalazły swoje miejsce na łamach kroniki Jana Długosza.
17 Październik 2013