Wyszukiwarka
Liczba elementów: 10
Układ przestrzenny Dąbrowy Górniczej kształtował się począwszy od pierwszej połowy XIX wieku (wtedy w zaborze rosyjskim), aż po czasy prawie współczesne, czyli okres budowy Huty „Katowice”. Za centralną arterię miasta można uznać biegnącą południkowo ul. Tadeusza Kościuszki. Na zachód od niej znajdują się kwartały z najstarszą zabudową miejską, która powstała na terenie dawnej „Kolonii Huty Bankowej”. Funkcję deptaka pełni tam - równoległa do ul. Kościuszki – ul. 3 Maja. Początki industrializacji Dąbrowy przypadają na koniec XVIII wieku - czas uruchomienia pierwszych, prymitywnych kopalń węgla kamiennego. Jednak decydujące znaczenie dla rozwoju wsi (a później miasta) miało powstanie Huty „Bankowa”. Stanęła ona w sąsiedztwie czynnych kopalń węgla kamiennego, w latach 1834-39, z inicjatywy Banku Polskiego (stąd nazwa). Do 1876 roku zakład pozostawał własnością państwa, będąc największą hutą w Cesarstwie Rosyjskim. Wraz z jej budową, na południe od niej postawiono „Kolonię Huty Bankowej”, czyli rozległe osiedle patronackie. Pierwsze 60 domów, w stylu angielskim, wzniósł Piotr Steinkeller wzdłuż równoległych, biegnących w kierunku południowym ulic. Jedną z nich była ulica św. Jana, późniejsza Klubowa, wreszcie dzisiejsza 3 Maja. Ulica 3 Maja jest deptakiem o ograniczonym ruchu samochodowym. Liczy ponad 700 m długości. U jej południowego wylotu znajduje się, na wzniesieniu, „Sztygarka” – budynek postawiony w latach 30. XIX wieku jako szpital, a później przemieniony na siedzibę Zarządu Górniczego. Obecnie jest to Muzeum Miejskie „Sztygarka”. Na skwerze przed muzeum stoi pomnik Stanisława Staszica, księdza, uczonego, filozofa, geologa i geografa, filantropa, działacza politycznego i oświatowego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego oświecenia, który przyczynił się do powstania Zagłębia Dąbrowskiego. Wzdłuż ulicy 3 Maja nie zachowały się budynki mieszkalne „Kolonii Huty Bankowej”. Warto natomiast zwrócić uwagę na gmach dawnej Resursy Obywatelskiej. Wybudowano go w 1895 roku jako budynek klubowy dąbrowskich przedsiębiorców. Tutaj tętniło życie towarzyskie i kulturalne Dąbrowy Górniczej. Wcześniej na miejscu Resursy stał szyb wodny kopalni Reden.
Nie znamy dokładnie początków pierwszej warowni stojącej niegdyś na miejscu obecnej budowli. Być może drewniany gród obronny zbudowano na tutejszym wzgórzu w okresie wczesnopiastowskim - w X lub XI w. Badacze generalnie przyjmują, że tutejszy gród istniał w w. XII, choć dokumenty pisane mówią o nim dopiero w 1222 r. W czasach rozbicia dzielnicowego gród w Toszku należał do kolejnych książąt z linii opolskiej, potem zaś bytomsko–kozielskiej, wreszcie cieszyńskiej i oświęcimskiej. Jednym z książąt linii kozielsko–bytomskiej był Bolesław, który w początkach XIV w. został arcybiskupem Ostrzyhomia i prymasem Węgier. Zamek w Toszku do największego rozkwitu doszedł w XV w. - w czasach długiego panowania księcia toszeckiego, Przemysława z linii oświęcimskiej. Po zniszczeniach spowodowanych przez najazdy husytów Przemysław wzniósł tu murowaną rezydencję. Stanowiła ona przez pewien czas własność książąt opolskich, potem zaś - jako lenno królów czeskich - w pierwszej połowie XVI w. przeszła w ręce Habsburgów. Z końcem stulecia tutejsza twierdza wykupiona została przez rodzinę Redenów i przebudowana w stylu renesansowym. Kolejna przebudowa miała miejsce w czasach Colonnów, na przełomie XVII i XVIII w. Zamek w XVII i XVIII w. kilkakrotnie zmieniał właścicieli. W roku 1811 spłonął. W 1840 ruinę kupił Abraham Guradze. W rękach tej rodziny hrabiowskiej obiekt znajdował się aż do II wojny. W latach dwudziestych hrabia Kurt Hubert Guradze przekazał go w użytkowanie młodzieży. Malownicza ruina została poddana częściowej renowacji w latach 1957–1963. Wkrótce zamek w Toszku stał się siedzibą placówek kulturalnych. Obecnie mieści się tu Centrum Kultury „Zamek w Toszku”'.
Układ przestrzenny Dąbrowy Górniczej kształtował się począwszy od pierwszej połowy XIX wieku (wtedy w zaborze rosyjskim), aż po czasy prawie współczesne, czyli okres budowy Huty „Katowice”. Za centralną arterię miasta można uznać biegnącą południkowo ul. Tadeusza Kościuszki. Na zachód od niej znajdują się kwartały z najstarszą zabudową miejską, która powstała na terenie dawnej „Kolonii Huty Bankowej”. Funkcję deptaka pełni tam - równoległa do ul. Kościuszki – ul. 3 Maja. Początki industrializacji Dąbrowy przypadają na koniec XVIII wieku - czas uruchomienia pierwszych, prymitywnych kopalń węgla kamiennego. Jednak decydujące znaczenie dla rozwoju wsi (a później miasta) miało powstanie Huty „Bankowa”. Stanęła ona w sąsiedztwie czynnych kopalń węgla kamiennego, w latach 1834-39, z inicjatywy Banku Polskiego (stąd nazwa). Do 1876 roku zakład pozostawał własnością państwa, będąc największą hutą w Cesarstwie Rosyjskim. Wraz z jej budową, na południe od niej postawiono „Kolonię Huty Bankowej”, czyli rozległe osiedle patronackie. Pierwsze 60 domów, w stylu angielskim, wzniósł Piotr Steinkeller wzdłuż równoległych, biegnących w kierunku południowym ulic. Jedną z nich była ulica św. Jana, późniejsza Klubowa, wreszcie dzisiejsza 3 Maja. Ulica 3 Maja jest deptakiem o ograniczonym ruchu samochodowym. Liczy ponad 700 m długości. U jej południowego wylotu znajduje się, na wzniesieniu, „Sztygarka” – budynek postawiony w latach 30. XIX wieku jako szpital, a później przemieniony na siedzibę Zarządu Górniczego. Obecnie jest to Muzeum Miejskie „Sztygarka”. Na skwerze przed muzeum stoi pomnik Stanisława Staszica, księdza, uczonego, filozofa, geologa i geografa, filantropa, działacza politycznego i oświatowego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego oświecenia, który przyczynił się do powstania Zagłębia Dąbrowskiego. Wzdłuż ulicy 3 Maja nie zachowały się budynki mieszkalne „Kolonii Huty Bankowej”. Warto natomiast zwrócić uwagę na gmach dawnej Resursy Obywatelskiej. Wybudowano go w 1895 roku jako budynek klubowy dąbrowskich przedsiębiorców. Tutaj tętniło życie towarzyskie i kulturalne Dąbrowy Górniczej. Wcześniej na miejscu Resursy stał szyb wodny kopalni Reden.
Dąbrowa Górnicza jest miastem młodym, nie liczy sobie nawet stu lat. Powstała z wielu miejscowości, które w jeden organizm połączył wspólny rozwój gospodarczy. Industrializacja rozpoczęła się na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy to na gruntach wsi Dąbrowa zbudowano pierwszą kopalnię – „Reden”. W następnych latach w pobliżu powstała huta „Bankowa” wraz z osiedlami robotniczymi. W ten sposób ukształtowało się naturalne centrum późniejszej Dąbrowy Górniczej. Plac Wolności wraz z otaczającymi go budynkami jest dzieckiem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Rozległa pusta przestrzeń doskonale służyła 1-majowym marszom i wiecom, barbórkowym spotkaniom czy innym manifestacjom. Od północy nad placem dominuje olbrzymia bryła Pałacu Kultury Zagłębia. Wzniesiono go w latach 1951-1958, dzięki wsparciu m.in. wywodzącego się z Dąbrowy Górniczej Aleksandra Zawadzkiego – komunisty, wieloletniego Przewodniczącego Rady Państwa. Budynek jest ponoć jedną z najlepszych realizacji socrealistycznych. Projektował go architekt Zbigniew Rzepecki. Dom Kultury Zagłębia, bo tak pierwotnie PKZ się nazywał, stylistycznie nawiązuje do architektury renesansowej. Zdumiewa rozmiarami: liczy 4700 metrów kwadratowych powierzchni, z tego 1900 metrów kwadratowych przypada na hole. Do budowy zastosowano piaskowiec i cegłę. W środku znajdziemy marmury, drewniane boazerie, lustra, ręcznie malowane kafelki, gipsową sztukaterię. Najważniejszym miejscem w Pałacu jest obszerna sala teatralna z 699 fotelami. W Pałacu działają m.in. orkiestra kameralna, miejska orkiestra dęta, teatr, kino, świetlice środowiskowe, ośrodki kultury, ludowy zespół pieśni i tańca. Nieopodal Pałacu uwagę przyciąga betonowy pomnik „Bohaterom Czerwonych Sztandarów”. To dzieło Augustyna Dyrdy, odsłonięte w 1970 roku. Ideę monumentu oddaje autorski jego tytuł: „Postacie z ‘Międzynarodówką’ na ustach, pod czerwonym sztandarem”. W 1990 roku, kiedy pomnik chciano wysadzić w powietrze, mieszkańcy Dąbrowy Górniczej osłonili go własnymi piersiami. Wówczas to na postumencie pojawił się napis: „Jimiemu Hendrixowi, Kurtowi Cobainowi; Make love not war; War is over; Wszystkim, którzy kochają wolność”. W 2006 roku władze miasta umieściły na pomniku tablicę z napisem: „Bohaterom czerwonych sztandarów. Dąbrowiakom. Twórcom dziejów walk o narodowe i społeczne wyzwolenie”. W okolicy Placu Wolności warto zwrócić także uwagę na pierwsze wieżowce w mieście, spośród których wyróżnia się tzw. superjednostka przy ul. T. Kościuszki.
Friedrich Wilhelm von Reden, urodzony 23 marca 1752 r. w Hameln w Dolnej Saksonii, zmarły 3 lipca 1815 r. w Bukowcu (Buchwald) na Dolnym Śląsku, znany był przede wszystkim jako dyrektor Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu (od 1779 r.), a następnie jako szef Departamentu Górnictwa i Hutnictwa państwa pruskiego (od 1802 r.; od 1803 w randze ministra). Tytułem hrabiowskim obdarzony został przez króla Prus, Fryderyka Wilhelma II w 1786 r. Reden zreorganizował górnictwo na Śląsku, wprowadzając szereg innowacji technicznych, które podpatrzył podczas podróży po kilku krajach. Z jego inicjatywy rozpoczęto też wiele inwestycji przemysłowych – w tym uruchomienie sprowadzonej z Anglii pompy parowej w kopalni rud ołowiu i srebra w Tarnowskich Górach czy wybudowanie pierwszych pieców hutniczych opalanych koksem, w hutach w Gliwicach i Królewskiej Hucie. Gdy Francja pokonała Prusy, Reden złożył przysięgę na wierność Napoleonowi , za co później zwolniony został ze stanowiska ministerialnego. Pierwszy pomnik Redena stanął w Chorzowie na obecnym Wzgórzu Wyzwolenia w 1853 r., a w jego odsłonięciu uczestniczył Fryderyk Wilhelm IV. Pomnik ten okazał się o tyle interesujący dla historii sztuki, że był jednym z pierwszych przedstawień nie króla, dowódcy wojskowego, czy poety, lecz działacza gospodarczego. Pomnik zniszczony został w niejasnych okolicznościach na krótko przed II wojną światową, przy czym nie wiadomo, czy sprawcami byli tutaj Polacy, czy też była to jedna z licznych wówczas prowokacji hitlerowskich, mających przedstawić światu Polaków jako barbarzyńców. Drugi pomnik postawiły tutaj wkrótce (w 1940 r.) okupacyjne władze niemieckie. Napis na monumencie, w języku niemieckim, nie tylko chwalił Redena, ale także głosił wszem i wobec: „W 1939 r. obalili go Polacy, w ślepej nienawiści. W 1940 r. odbudował go, po zwycięstwie Wielkich Niemiec, robotniczy Śląsk.” Także ten monument uległ zniszczeniu, co miało miejsce w 1945 r. gdy do Chorzowa wkroczyła Armia Radziecka.
Układ przestrzenny Dąbrowy Górniczej kształtował się począwszy od pierwszej połowy XIX wieku (wtedy w zaborze rosyjskim), aż po czasy prawie współczesne, czyli okres budowy Huty „Katowice”. Za centralną arterię miasta można uznać biegnącą południkowo ul. Tadeusza Kościuszki. Na zachód od niej znajdują się kwartały z najstarszą zabudową miejską, która powstała na terenie dawnej „Kolonii Huty Bankowej”. Funkcję deptaka pełni tam - równoległa do ul. Kościuszki – ul. 3 Maja. Początki industrializacji Dąbrowy przypadają na koniec XVIII wieku - czas uruchomienia pierwszych, prymitywnych kopalń węgla kamiennego. Jednak decydujące znaczenie dla rozwoju wsi (a później miasta) miało powstanie Huty „Bankowa”. Stanęła ona w sąsiedztwie czynnych kopalń węgla kamiennego, w latach 1834-39, z inicjatywy Banku Polskiego (stąd nazwa). Do 1876 roku zakład pozostawał własnością państwa, będąc największą hutą w Cesarstwie Rosyjskim. Wraz z jej budową, na południe od niej postawiono „Kolonię Huty Bankowej”, czyli rozległe osiedle patronackie. Pierwsze 60 domów, w stylu angielskim, wzniósł Piotr Steinkeller wzdłuż równoległych, biegnących w kierunku południowym ulic. Jedną z nich była ulica św. Jana, późniejsza Klubowa, wreszcie dzisiejsza 3 Maja. Ulica 3 Maja jest deptakiem o ograniczonym ruchu samochodowym. Liczy ponad 700 m długości. U jej południowego wylotu znajduje się, na wzniesieniu, „Sztygarka” – budynek postawiony w latach 30. XIX wieku jako szpital, a później przemieniony na siedzibę Zarządu Górniczego. Obecnie jest to Muzeum Miejskie „Sztygarka”. Na skwerze przed muzeum stoi pomnik Stanisława Staszica, księdza, uczonego, filozofa, geologa i geografa, filantropa, działacza politycznego i oświatowego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego oświecenia, który przyczynił się do powstania Zagłębia Dąbrowskiego. Wzdłuż ulicy 3 Maja nie zachowały się budynki mieszkalne „Kolonii Huty Bankowej”. Warto natomiast zwrócić uwagę na gmach dawnej Resursy Obywatelskiej. Wybudowano go w 1895 roku jako budynek klubowy dąbrowskich przedsiębiorców. Tutaj tętniło życie towarzyskie i kulturalne Dąbrowy Górniczej. Wcześniej na miejscu Resursy stał szyb wodny kopalni Reden.
Wycieczki: Toszek
Nie znamy dokładnie początków pierwszej warowni stojącej niegdyś na miejscu obecnej budowli. Być może drewniany gród obronny zbudowano na tutejszym wzgórzu w okresie wczesnopiastowskim - w X lub XI w. Badacze generalnie przyjmują, że tutejszy gród istniał w w. XII, choć dokumenty pisane mówią o nim dopiero w 1222 r. W czasach rozbicia dzielnicowego gród w Toszku należał do kolejnych książąt z linii opolskiej, potem zaś bytomsko–kozielskiej, wreszcie cieszyńskiej i oświęcimskiej. Jednym z książąt linii kozielsko–bytomskiej był Bolesław, który w początkach XIV w. został arcybiskupem Ostrzyhomia i prymasem Węgier. Zamek w Toszku do największego rozkwitu doszedł w XV w. - w czasach długiego panowania księcia toszeckiego, Przemysława z linii oświęcimskiej. Po zniszczeniach spowodowanych przez najazdy husytów Przemysław wzniósł tu murowaną rezydencję. Stanowiła ona przez pewien czas własność książąt opolskich, potem zaś - jako lenno królów czeskich - w pierwszej połowie XVI w. przeszła w ręce Habsburgów. Z końcem stulecia tutejsza twierdza wykupiona została przez rodzinę Redenów i przebudowana w stylu renesansowym. Kolejna przebudowa miała miejsce w czasach Colonnów, na przełomie XVII i XVIII w. Zamek w XVII i XVIII w. kilkakrotnie zmieniał właścicieli. W roku 1811 spłonął. W 1840 ruinę kupił Abraham Guradze. W rękach tej rodziny hrabiowskiej obiekt znajdował się aż do II wojny. W latach dwudziestych hrabia Kurt Hubert Guradze przekazał go w użytkowanie młodzieży. Malownicza ruina została poddana częściowej renowacji w latach 1957–1963. Wkrótce zamek w Toszku stał się siedzibą placówek kulturalnych. Obecnie mieści się tu Centrum Kultury „Zamek w Toszku”'.
Chorzów, tak jak sąsiednie Katowice czy Zabrze, rozwinął się w jedno z największych miast Górnego Śląska głównie dzięki kopalniom węgla kamiennego i hutom żelaza. Początki tych gałęzi przemysłu w okolicach wsi Chorzów miały miejsce pod koniec XVIII wieku. Pomnika w centrum miasta doczekał się szczególnie przedsiębiorczy hrabia, Fryderyk Wilhelm von Reden – Pruski Minister Przemysłu, który położył tutaj podwaliny zarówno pod górnictwo węglowe, jak i hutnictwo żelaza. Po zakończeniu poszukiwań węgla kamiennego przez państwo pruskie, wydrążono pierwszy szyb górniczy, „Wilhelm”, o głębokości 11 m. Dwa lata później uruchomiono wydobycie węgla w szybie „Pelagia”. W 1791 roku połączono obydwa szyby z działającą, prywatną kopalnią węgla kamiennego „Prinz Carl von Hessen”, która zmieniła nazwę na „Koenigsgrube”, czyli państwową kopalnię „Król”. Miała ona współdecydować o obliczu miasta przez następne 200 lat! W 1922 roku, w wyniku polsko-niemieckiego podziału Śląska, teren obecnego miasta Chorzowa został przyłączony do odrodzonej Polski. Kopalnia „Król” stała się wówczas własnością polsko-francuskiego przedsiębiorstwa ,,Skarboferm”. W 1937 roku zakład został podzielony na dwie kopalnie: „Prezydent” i „Barbara–Wyzwolenie”. Obydwie, podlegając licznym przekształceniom, wydobywały węgiel do końca ubiegłego wieku. Wspaniałą pozostałością są zabudowania przemysłowe znajdujące się na terenie wyznaczonym ulicami Piotra Skargi i Tadeusza Kościuszki. Najefektowniejszym i najcenniejszym obiektem jest wieża wyciągowa dawnego szybu „Prezydent”, który swą nazwę zawdzięczał ówczesnemu prezydentowi Polski, Ignacemu Mościckiemu. Zbudowano ją w 1933 roku według projektu inżyniera Ryszarda Heilemana z Katowic. Początkowo szyb nazywał się „Święty Jacek”; w 1937 roku całą kopalnię przemianowano na „Prezydent”, a szyb otrzymał nazwę „Prezydent Mościcki”. Niezwykła jest konstrukcja wieży – zastrzałowa, żelbetowa. Liczy 42 m wysokości i posiada dwa koła linowe o średnicy 5,5 m. Za pomocą dwóch skibów (zbiorników wyciągowych) o pojemności 10 ton każdy, mogła ona wydobywać około 500 ton węgla na godzinę!!! Obok wieży zachowała się także m.in. historyczna brama wjazdowa, dawne budynki straży pożarnej, domu sztygarów, kasyna, skraplarni powietrza, łaźni, maszynowni i nadszybia szybu „Erbreich I” (później „Wojciech”) oraz maszynowni szybu „Erbreich II”. Kilka z tych obiektów zrewitalizowano, tworząc kompleks hotelowo-gastronomiczny „Sztygarka”. Znajdziemy w nim m.in. pensjonat, restaurację i kawiarnię oraz SPA; „Sztygarka” kusi także imprezami kulturalnymi.
Nie znamy dokładnie początków pierwszej warowni stojącej niegdyś na miejscu obecnej budowli. Być może drewniany gród obronny zbudowano na tutejszym wzgórzu w okresie wczesnopiastowskim - w X lub XI w. Badacze generalnie przyjmują, że tutejszy gród istniał w w. XII, choć dokumenty pisane mówią o nim dopiero w 1222 r. W czasach rozbicia dzielnicowego gród w Toszku należał do kolejnych książąt z linii opolskiej, potem zaś bytomsko–kozielskiej, wreszcie cieszyńskiej i oświęcimskiej. Jednym z książąt linii kozielsko–bytomskiej był Bolesław, który w początkach XIV w. został arcybiskupem Ostrzyhomia i prymasem Węgier. Zamek w Toszku do największego rozkwitu doszedł w XV w. - w czasach długiego panowania księcia toszeckiego, Przemysława z linii oświęcimskiej. Po zniszczeniach spowodowanych przez najazdy husytów Przemysław wzniósł tu murowaną rezydencję. Stanowiła ona przez pewien czas własność książąt opolskich, potem zaś - jako lenno królów czeskich - w pierwszej połowie XVI w. przeszła w ręce Habsburgów. Z końcem stulecia tutejsza twierdza wykupiona została przez rodzinę Redenów i przebudowana w stylu renesansowym. Kolejna przebudowa miała miejsce w czasach Colonnów, na przełomie XVII i XVIII w. Zamek w XVII i XVIII w. kilkakrotnie zmieniał właścicieli. W roku 1811 spłonął. W 1840 ruinę kupił Abraham Guradze. W rękach tej rodziny hrabiowskiej obiekt znajdował się aż do II wojny. W latach dwudziestych hrabia Kurt Hubert Guradze przekazał go w użytkowanie młodzieży. Malownicza ruina została poddana częściowej renowacji w latach 1957–1963. Wkrótce zamek w Toszku stał się siedzibą placówek kulturalnych. Obecnie mieści się tu Centrum Kultury „Zamek w Toszku”'.
Dąbrowa Górnicza jest miastem młodym, nie liczy sobie nawet stu lat. Powstała z wielu miejscowości, które w jeden organizm połączył wspólny rozwój gospodarczy. Industrializacja rozpoczęła się na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy to na gruntach wsi Dąbrowa zbudowano pierwszą kopalnię – „Reden”. W następnych latach w pobliżu powstała huta „Bankowa” wraz z osiedlami robotniczymi. W ten sposób ukształtowało się naturalne centrum późniejszej Dąbrowy Górniczej. Plac Wolności wraz z otaczającymi go budynkami jest dzieckiem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Rozległa pusta przestrzeń doskonale służyła 1-majowym marszom i wiecom, barbórkowym spotkaniom czy innym manifestacjom. Od północy nad placem dominuje olbrzymia bryła Pałacu Kultury Zagłębia. Wzniesiono go w latach 1951-1958, dzięki wsparciu m.in. wywodzącego się z Dąbrowy Górniczej Aleksandra Zawadzkiego – komunisty, wieloletniego Przewodniczącego Rady Państwa. Budynek jest ponoć jedną z najlepszych realizacji socrealistycznych. Projektował go architekt Zbigniew Rzepecki. Dom Kultury Zagłębia, bo tak pierwotnie PKZ się nazywał, stylistycznie nawiązuje do architektury renesansowej. Zdumiewa rozmiarami: liczy 4700 metrów kwadratowych powierzchni, z tego 1900 metrów kwadratowych przypada na hole. Do budowy zastosowano piaskowiec i cegłę. W środku znajdziemy marmury, drewniane boazerie, lustra, ręcznie malowane kafelki, gipsową sztukaterię. Najważniejszym miejscem w Pałacu jest obszerna sala teatralna z 699 fotelami. W Pałacu działają m.in. orkiestra kameralna, miejska orkiestra dęta, teatr, kino, świetlice środowiskowe, ośrodki kultury, ludowy zespół pieśni i tańca. Nieopodal Pałacu uwagę przyciąga betonowy pomnik „Bohaterom Czerwonych Sztandarów”. To dzieło Augustyna Dyrdy, odsłonięte w 1970 roku. Ideę monumentu oddaje autorski jego tytuł: „Postacie z ‘Międzynarodówką’ na ustach, pod czerwonym sztandarem”. W 1990 roku, kiedy pomnik chciano wysadzić w powietrze, mieszkańcy Dąbrowy Górniczej osłonili go własnymi piersiami. Wówczas to na postumencie pojawił się napis: „Jimiemu Hendrixowi, Kurtowi Cobainowi; Make love not war; War is over; Wszystkim, którzy kochają wolność”. W 2006 roku władze miasta umieściły na pomniku tablicę z napisem: „Bohaterom czerwonych sztandarów. Dąbrowiakom. Twórcom dziejów walk o narodowe i społeczne wyzwolenie”. W okolicy Placu Wolności warto zwrócić także uwagę na pierwsze wieżowce w mieście, spośród których wyróżnia się tzw. superjednostka przy ul. T. Kościuszki.